środa, 4 maja 2016

Mleczko jedwabne do włosów czyli moja ulubiona odżywka bez spłukiwania



Wypróbowałam trzy odżywki b/s  Joanna Naturia, które są tanie i u bardzo wielu osób świetnie się sprawdzają. Niestety nie należę do tej grupy szczęściarzy. Działania nie wspominam jakoś szczególnie dobrze, a zapach od początku nie przypadł mi do gustu. Musiałam szukać dalej.


Za jakiś czas gdy kompletowałam kolejne już zamówienia na stronie BU przypadkiem trafiłam na "Mleczko jedwabne do włosów". Nie kierowałam się opiniami ani ceną- po prostu zamówiłam. Od dłuższego czasu szukałam czegoś co odżywi oraz ułatwi mi układanie włosów. A z produktów BU byłam od pierwszego zamówienia bardzo zadowolona.



Po pierwszym użyciu mleczka nie było efektu WOW. Po kilku kolejnych też nie zauważyłam różnicy. Z czasem „bubel” wylądował w szafce i zapomniałam o nim na kilka miesięcy.
Przypomniałam sobie o tym kosmetyku dopiero gdy pewnego dnia miałam większy niż zwykle problem z ujarzmieniem włosów. Szukałam czegoś co choć trochę pomoże mi z nadmiernym elektryzowaniem kosmyków i znalazłam. Użyłam, i ku mojemu zdziwieniu pomogło. Od tego czasu zaczęłam stosować mleczko po każdym myciu włosów.
Zauważalne efekty pojawiły się dopiero po kilku tygodniach, jak nie miesiącach regularnego stosowania.


Teraz włosy po użyciu są miłe w dotyku i lśniące. Ładnie sie układają i w moim przypadku same falują. Nakładam mleczko jedynie na długość włosów, więc produkt nie wpływa na przetłuszczanie się skóry głowy. Ważne jest też to by wyczuć odpowiednią ilość, bo bardzo łatwo przesadzić. Nie zawiera obciążającego silikonu ani alkoholu co dla mnie jest kolejnym plusem. Cena w porównaniu do wydajności też wypada bardzo pozytywnie. Trwałość gotowego produktu wynosi 6 miesięcy i na tyle mniej- więcej wystarczy butelka mleczka (120 ml).

Cena i dostępność:
18,50 zł; Biochemia Urody
Plusy:
+ Działanie
+ Konsystencja
+ Wydajność
+/- Zapach
Minusy:
- Dostępność



Kosmetyki z Biochemii Urody zamawiam regularnie od kilku lat. Nie są one drogie w porównaniu do jakości i wydajności.  Mam kilka ulubionych i kilka takich, których więcej nie zamówię. Mleczko jedwabne należy do tej pierwszej grupy. Warto je wypróbować, jednak musisz liczyć się z tym, że na pierwsze efekty trzeba będzie trochę poczekać.

A wy stosujecie odżywki bez spłukiwania?:) Jakie są wasze ulubione? Czekam na komentarze i zachęcam do polubienia "Karmelowego Biszkopcika" na Facebooku i zaobserwowania na Instagramie



Pozdrawiam,

Magda ^
 

4 komentarze :

  1. biochemia urody to jedna z tych firm która spędza mi sen z powiek , uwiebiam takie naturalne cuda, choć moje włosy raczej mają odmienne zdanie ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje też się buntowały na początku, ale z czasem zauważyłam znaczną poprawę ich kondycji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię odżywki w sprayu bez spłukiwania ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi zachęcająco, muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń

Miło, że jesteś :) Dziękuję za komentarz, mam nadzieje, że zostaniesz ze mną na dłużej.