Zawsze
marzyłam o długich, gęstych i pięknych włosach. Jednak ciągle popełniałam
świadomie lub mniej świadomie te same błędy. Moje włosy były cienkie, wypadały
w dużych ilościach, a ja nic z tym nie robiłam. W dodatku w tamtym okresie
mojego życia zrobiłam włosom największą krzywdę jaką mogłam- codziennie
katowałam je prostownicą. Za wszelką cenę chciałam mieć idealnie proste włosy
nawet kosztem ich stanu.
Od
tego czasu wiele się zmieniło i jeśli jesteś ciekawy mojej aktualnej
pielęgnacji to zapraszam do lektury ;)
Mam
brązowe, średniej długości, falowane włosy. Niedawno ustaliłam, że są
średnioporowate. Łatwo je wyprostować oraz zakręcić. Łatwo poddają się zabiegom
fryzjerskim.
Myję włosy co drugi dzień, ale mimo wszystko szybko mi się
przetłuszczają i często wymagają interwencji suchego szamponu.
Przed myciem
Staram
się przed każdym myciem włosów nałożyć na nie olejek
(minimum na 30 minut). Omijam skórę głowy, bo jeśli tego nie zrobię to wtedy włosy
znacznie szybciej mi się przetłuszczają.
Jeśli
masz ochotę przeczytać recenzję mojego ulubionego olejku z Yves Rocher to
zapraszam TU.
Mycie
Na
początku nakładam na włosy odrobinę szamponu i dokładnie spłukuję . Następnie
myję dokładnie skórę głowy. W ostatnim miesiącu
stosowałam na zmianę trzy szampony:
1.Szampon
odbudowujący- Yves Rocher
2.
Szampon zwiększający objętość włosów- Yves Rocher
3. Szampon do włosów normalnych z pokrzywą
zwyczajną- Green Pharmacy (pisałam o nim TU).
Odżywianie i nawilżanie
W
tej dziedzinie znalazłam już swoich ulubieńców;)
Raz
w tygodniu stosuję „Intensywnie regenerująca maseczkę do włosów suchych i zniszczonych” z Biovax (zapraszam TU).
Natomiast jeśli chodzi o moją
ulubioną odżywkę jest nią „Odżywka odbudowująca” z
Yves Rocher (wychwalałam ją TU).
Po myciu
Gdy
włosy wyschną nakładam na nie mleczko jedwabne z BU (więcej o nim TU). Oraz olej
Jojoba, ale to już jedynie na końcówki włosów.
Dodatkowo
Farbowanie
Nigdy
nie farbowałam włosów. Nie eksperymentowałam też z rozjaśnianiem czy
przyciemnianiem. Lubię swój naturalny kolor. Ale kto wie czy niedługo nie
zmienię zdania, w końcu kobieta zmienną jest ;)
Suszenie
Staram
się nie suszyć włosów, a jeśli już jest to konieczne to jedynie chłodnym
nawiewem. Niestety muszę myć i suszyć codziennie rano grzywkę.
W
zeszłe święta dostałam w prezencie suszarkę Philips
HP 8182 z której jestem bardzo zadowolona.
Prostowanie
Prostuję
włosy bardzo rzadko, zazwyczaj raz na dwa miesiące. Czasami rzadziej ;)
Ulubione
Szczotka Tangle Teezer jest najlepszą szczotką do włosów
jaką miałam. Jest lekka, poręczna i przede wszystkim świetnie radzi sobie z
rozczesywaniem włosów.
Gumki
do włosów Invisibobble- praktyczne, ładne i
nie wyrywają włosów. Czego chcieć więcej?:)
Zamiast
ciągle dążyć do ideału dostrzegłam piękno swoich włosów. Zaczęłam
zwracać uwagę na to jakie kosmetyki im służą, a jakie wpływają na nie
negatywnie. Dzięki temu wiem co zrobić by wyglądały po prostu dobrze i zdrowo:)
A jak wygląda Twoja pielęgnacja włosów?
Stosujesz któryś z wymienionych przeze mnie
kosmetyków?
Jeśli masz ochotę to możesz podać link do Twojego
wpisu na temat aktualnej pielęgnacji włosów;) W wolnej chwili na pewno zajrzę
;)
Będzie mi bardzo miło, jeśli polubisz mnie na
Facebooku i/lub zaobserwujesz na Instagramie :)
Pozdrawiam,
Magda ^
lubię maski biovax :) a tej płukanki YR nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńŁał, piękne włosy. Ja swoje (które bardzo się przetłuszczają) muszę myć codziennie. Na zmianę stosuję bardzo lekki szampon i szampon pokrzywowy. Niestety żadnych efektów nie ma. Włosy są tłuste już kilka godzin po umyciu, wypadają w masakrycznych ilościach i ogólnie są bardzo nie ładne. Może któryś z wymienionych przez Ciebie kosmetyków pomoże :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety lekkie i delikatne szampony nie działają. Za to moje włosy bardzo dobrze reagują na te z Yves Rocher ;)Co do przetłuszczania to zazwyczaj drugiego dnia moje włosy wyglądają średnio, ale wtedy robię koka na czubku głowy albo używam suchego szamponu i jest okej ;)
UsuńMoje włosy nie mają się ze mną tak dobrze ;)
OdpowiedzUsuńProstownica raz na dwa miesiące?! WOW! Niestety moje włosy czasem są tak nie ogarnięte, że muszę je wyprostować. Myję głowę co 2gi dzień, kiedyś prostowałam też co 2gi dzień, jednak teraz jak nie muszę, to nie prostuję. Albo na jakieś okazje, albo jak chcę lepiej wyglądać. Lubię, jak zafalują mi się włosy, jednak nie zawsze wychodzi to tak fajnie, jak powinno :D. Często włosy mają swoje drogi i bez prostownicy się nie da. Czasem prostuję tylko z przodu przy głowie, bo tam mi się robią idiotyczne loczki.
OdpowiedzUsuńOlejki - stosuję jedynie olej kokosowy co jakiś czas, włosy lepiej wyglądają, jednak po pierwszym umyciu i tak są takie... Nie aż tak świeże, jakbym chciała.
Stosuję odżywki GlissKur, czasem Ziaję w sprayu. Nakładam też od czasu do czasu maski - Alterrę z Rosska, czekoladową Ziaję i na końcówki GlissKur.
Suszę już naprawdę, jeśli jest taka konieczność. W tym miesiącu zrobiłam to raz, a wcześniej? Nawet nie pamiętam, kiedy musiałam.
No i używam gumki sprężynki, przynajmniej nie wychodzą mi włosy tak jak po zwykłej!
Ja już zaakceptowałam to, że moje włosy żyją własnym życiem;P Choć bardzo nie lubię gdy się puszą i kręcą pod wpływem wilgoci, wyglądają wtedy nie za ciekawie...(zawsze muszę mieć w torebce gumkę, żeby w razie czego je związać ;))
UsuńJeśli chodzi o oleje, to moje włosy buntują się po olejku kokosowym i po wszystkich kosmetykach, które go zawierają. Jak przestałam go nakładać to wtedy moje włosy przestały się tak puszyć i znacznie lepiej się układają.
Gumki sprężynki są świetne <3 Choć niestety już dwie z trzech gdzieś mi się zapodziały ;/
Ja też chciałabym mieć grube i gęste włosy. Niestety mam cienkie...
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są przepiękne! Moje, na okres wakacyjny, zaczynają zawsze wypadać w ogromnych ilościach. Nie prostuję ani nie suszę ich zbyt często, używam płukanek, biorę biotynę - nic nie pomaga. W zeszłym roku moje włosy straciły dobrą połowę objętości, ale niestety nie potrafię nic z tym zrobić.
OdpowiedzUsuńnataliatarka.blogspot.com
Dziękuję :) Też mam ten problem. Często nie mogę nad tym zapanować. Wtedy (czasami bardziej czasami mniej) pomaga mi cynk i wcierka Jantar ;)
UsuńMam cienkie włosy,które wypadają.
OdpowiedzUsuńProstowalam je przez dlugi czas.zrobiły sie jak siano suche strasznie.
Teraz nie prostuje,mam swoje odzywki i szampony nie prostuje włosów i suszę zimnym powietrzem co daje im objętość i połysk, chętnie zamowie produkty podane przez ciebie. Pozdrawiam
Www.szerily.blogspot.com
Ja tą płukankę octową stosuję co każde mycie włosów ;) Pachnie cudnie
OdpowiedzUsuńMi ten zapach przypomina malinowy syrop Paola ;)
UsuńJa piję soki robione przez mamę, więc nie znam zapachu Paoli ;)
UsuńZnam ten zestaw odbudowujący YR :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włoski, zaciekawiło mnie bardzo to mleczko jedwabne :)
OdpowiedzUsuńZ Biovax mam maskę zieloną z bambusem :)
OdpowiedzUsuńPłukankę octową z malin z YR bardzo lubię :) obecnie muszę bardziej zadbać o moje włosy bo są strasznie suche.
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych kosmetyków jeszcze nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńcudowny kolor włosów:D widzę mój ulubiony szampon z GP:)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włoski. :)
OdpowiedzUsuńZnam ten szampon z pokrzywą, a włosy masz bardzo zadbane :)
OdpowiedzUsuńkosmetyki z Yves Rocher znam doksonale, są zajebiste ;33
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie Szampon odbudowujący Yves Rocher. Muszę sprezentować go mojej czuprynie :)
OdpowiedzUsuń