Opis produktu:
Poczuj egzotykę ogrodów świata i odkryj
słodycz Orzecha makadamia z Gwatemali. Daj się skusić jego niezwykłej, kremowej
konsystencji, która delikatnie myjąc Twoje ciało jednocześnie je odżywia,
dzięki odżywczym właściwościom olejku z orzechów makadamia.
Według mnie:
Kilka miesięcy temu pisałam o moim
ulubionym żelu o zapachu kawy. Byłam i nadal jestem zadowolona z jego zapachu,
konsystencji i opakowania. Szukając odpowiednika, który równie mocno podbiłby
moje serce trafiłam właśnie na ten żel. W sklepie spodobał mi się jego
intensywny, słodki zapach, który na pewno przypadnie do gustu miłośnikom orzechów.
Inni natomiast twierdzą, że pachnie jak biała czekolada- ciężko jest mi to
potwierdzić ale może coś w tym jest. Ja
natomiast zdecydowałam się na niego, bo stwierdziłam, że idealnie sprawdzi się
na jesienne i zimowe wieczory jako alternatywa dla swojego kawowego brata.
Niestety tak nie jest. Już po pierwszej kąpieli żałowałam zakupu. Zapach jest
słodki ale w taki sposób, że bardzo szybko zaczął mnie drażnić. Przez kilka
miesięcy męczyłam jedno opakowanie. Na przemian używałam go z wieloma innymi
żelami i wiem, że już nigdy więcej nie trafi do mojego koszyka. Plusem jest na
pewno opakowanie, które jest charakterystyczne dla gamy- Jardins du Monde. Jest
małe, poręczne i idealne na wyjazdy. Nie zauważyłam na swojej skórze odżywienia, a wręcz miałam wrażenie, że żel trochę ją wysusza. Nie
wystąpiły u mnie żadne reakcje alergiczne ani podrażnienia. Ze względu na kremową
konsystencję jest wydajny.
Cena i dostępność:
8,90 zł; Yves Rocher
Plusy:
+ Konsystencja
+ Opakowanie
+ Wydajność
+/- Działanie
+/- Cena
+/- Dostępność
Minusy:
-Zapach
Pozdrawiam,
Magda ^
Skoro mówisz, że nie ma żadnych reakcji uczuleniowych to się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZ YR miałam tylko jeden żel pod prysznic o świeżym zapachu - zdaje się, że była to limetka. Bardzo mi przypadł on do gustu, tych prezentowanych tutaj nie miałam. Szkoda, że się nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńNie sprawdził się tylko ten orzechowy- po prostu nie dla mnie zapach. Kawowy natomiast bardzo lubię i wszystkim polecam ;)
UsuńUwielbiam kosmetyki YR <3
OdpowiedzUsuńMiałam ten o zapachu kawy :)
OdpowiedzUsuńTo jest mój ulubieniec! Bardzo lubię jego zapach :) Za to mi kawa nie przypadła do gustu :(
OdpowiedzUsuńCzyli odwrotnie niż u mnie :D
UsuńTo poważny minus, mam taki balsam, którego zapach tak samo mnie drażni :O grrrr
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, szkoda że zapach jest taki : (
OdpowiedzUsuńJa miałam w wersji lawendowej i był bardzo fajny.
Pozdrawiam
żelu pod prysznic nigdy nie miałam, natomiast jestem zachwycona zapachami natury jakie firma oferuje
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie miałam przyjemności używać tych żeli, ale ten o zapachu kawy mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńPiszesz o nim w taki sposob, ze już teraz zabrałabym go do łazienki :) Lubie naturalne i kremowe produkty, moja skóra takie docenia :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłas mnie tymi produktami, choć duszący zapach tej orzechowej wersji mógłby mnie zdecydowanie zniechęcić. Chyba spróbuję kawowej opcji :)!
OdpowiedzUsuń